Waga/Cele

25.04.2016 - 76kg
Wymarzona waga - 50kg


Cele:
80kg - zaliczony (data)
78kg - zaliczony (data)
75kg - zaliczony (24. 05.2016)
73kg -  (data)
70kg - (data)
68kg - (data)
65kg - (data)
63kg - (data)
60kg - (data)
58kg - (data)
55kg - (data)
52kg -(data)
50kg - utrzymać wagę

Zaczęło się we wrześniu. Ciągłe myśli "a może by coś tak zmienić?, a może mogłabym schudnąć?", weszłam na bloga pro-ana-is-my-dream.blogspot.com Spodobało mi się, nie powiem że nie. Po prostu od czasu do czasu wchodziłam na tego bloga, ale moje odchudzanie zaczęłam pod sam koniec grudnia. Wyszło dziwnie, zaczęłam kłócić się z jakimś chłopakiem na facebooku, mimo, że nie mam profilowego i żadnych zdjęć zwyzywał mnie od grubasów - trafił w czuły punkt. Dało mi to zastrzyk energii i motywacji. Zaczęłam z wagą ok 83kg? Nie wiem, nie miałam wagi. To tylko przypuszczenia. Kiedy to piszę jest 2 maja. Ważę 75kg, powinnam osiągnąć więcej, ale chęć jedzenia jest bardzo silna. Podoba mi się poniedziałek poprzedniego tygodnia. Zjadłam wtedy mniej niż 600kcal, po 2 dniach waga spadła do 74kg. Cieszyłam się jak małe dziecko. Minął tydzień, a ja znowu wpierdalam jak głupia bo nie potrafię utrzymać diety. Brakowało tylko 5kg żeby wyjść z nadwagi. Codziennie czytam blogi, historie etc. Mam wtedy ogromną chęć nic nie jeść, ten świat wydaje mi się taki piękny i cudowny. Idę spać, budzę się i zaczynam zabawę od nowa. Małe śniadanie, większy obiad i przynajmniej 700kcal na noc. Bo czemu nie. I tak oto kończe z przekroczonym bilansem.

Lubię swoje początki. Szło mi wtedy tak dobrze, nie miałam problemów z utrzymaniem tego.